Skuteczna terapia inhibitorami kinazy tyrozynowej w zaawansowanym raku
Jedną ze strategii przerywanego podawania wysokich dawek leku przeciwnowotworowego sunitynibu jest inhibitor kinazy tyrozynowej, który jest dobrze tolerowany przez pacjentów z nowotworami. Zwiększa również stężenie leku u osób z chorobą nowotworową. W nowym badaniu naukowcy łączą to z poprawą szans na przeżycie. Pomysł wywodzi się z badań zaprezentowanych na internetowym sympozjum dotyczącym celów molekularnych i terapii przeciwnowotworowej.
Skuteczność inhibitora kinazy tyrozynowej przeciwko nowotworom
Sunitynib może być stosowany w leczeniu pacjentów z wieloma zaawansowanymi nowotworami, w szczególności rakiem nerki, guzami neuroendokrynnymi trzustki oraz mięsakami układu pokarmowego (guzy podścieliskowe przewodu pokarmowego). Jeden z tych leków działa poprzez blokowanie receptorów na powierzchni komórek nowotworowych zwanych kinazami tyrozynowymi (TK). Dzieje się tak, ponieważ odgrywają one ważną rolę w rozwoju i progresji nowotworów. Lek podaje się zwykle w dawce 50 mg raz dziennie. Chociaż wielu pacjentów na początku dobrze reaguje na lek, z czasem rozwija się u nich również oporność. Podawanie dużych dawek dziennych leku w celu osiągnięcia wyższych stężeń w samym guzie jest również ograniczone poważnymi toksycznymi skutkami ubocznymi.
Zatem długoterminowa korzyść kliniczna takiego inhibitora kinazy tyrozynowej jest często osłabiona przez wrodzoną i nabytą oporność na lek u wszystkich pacjentów. Naukowcy starali się wydobyć pełne działanie i ogromny potencjał sunitynibu i innych inhibitorów TK. Może to odpowiednio zwiększyć skuteczność w chorobach nowotworowych. Dla wielu z nich medycyna już używa takich leków, ale mają one działać na szersze spektrum i inne rodzaje nowotworów. Pierwsza faza badania wykazała, że wysoka przerywana dawka sunitynibu 300 mg raz w tygodniu lub 700 mg raz na dwa tygodnie była skuteczna u pacjentów z zaawansowanymi nowotworami. Przy wyższych stężeniach maksymalnych lek wykazywał obiecujące korzyści kliniczne w próbkach osocza krwi w porównaniu ze zwykłym dawkowaniem.
Wyniki badań
Naukowcy odkryli statystycznie istotną zależność między uzyskanymi stężeniami guzów a całkowitym przeżyciem w okresie przed progresją nowotworu. Po raz pierwszy wykazano, że w guzie występuje wysoki poziom sunitynibu. W przeciwieństwie do stężeń we krwi, wiąże się to z lepszymi wynikami klinicznymi u pacjentów leczonych takim inhibitorem kinazy tyrozynowej o dużej dawce przerywanej. Jednak to interesujące odkrycie wymaga dalszej walidacji w większych badaniach klinicznych. Wyniki badań mogą potencjalnie zmienić dawkę i harmonogram. Może to poprawić ich skuteczność kliniczną. Tak ważny wynik może również prowadzić do tego, że stężenie sunitynibu we krwi odpowiednio wpływa na nowotwór.
Najważniejsze jest, aby za pomocą takich metod wybrać odpowiednią dawkę dla każdego pacjenta. Byłoby więc interesujące wiedzieć, czy ten efekt występuje również w przypadku innych klas leków przeciwnowotworowych. Więc może dane? to badanie oczywiście być walidowane prospektywnie. Pacjenci z tak zaawansowanymi nowotworami pilnie potrzebują zoptymalizowanego leczenia. Dzieje się tak głównie dlatego, że guz czasami nie postępuje z powodu pierwotnej oporności. Zamiast tego walczy z nim ze względu na niewystarczający poziom leku we krwi pacjenta.