Roberto Escobar wypuścił składany smartfon, który według niego może zostać zniszczony tylko przez ogień
71-letni Roberto Escobar wprowadza na rynek składany telefon komórkowy za pośrednictwem swojej firmy inwestycyjnej Escobar Inc. Nazywa się Escobar Fold 1 i nosi imię swojego brata. Brat Pablo Escobara przez lata był księgowym w brutalnym kartelu z Medellín, który na nowo odkrył światowy handel kokainą. Teraz ma na celowniku nowy rynek: smartfony. Firma twierdzi, że składany telefon ma najtrwalszy ekran dla tego typu modelu na rynku.
Roberto Escobar z tańszą alternatywą
Olof Gustafsson, prezes Escobar Inc., powiedział CNN, że wyświetlacz jest wykonany z zastrzeżonego plastiku, "prawie niezniszczalny" może. Twierdził, że to był jedyny "najdłużej działający ekran telefonu na rynku". Ceny zaczynają się od 349 dolarów. Telefon korzysta również z systemu operacyjnego Google Android. "Nasz telefon został rygorystycznie przetestowany", powiedział Gustafsson. "Jedynym realnym sposobem zaszkodzenia naszemu telefonowi jest jego spalenie, czego przeciętny użytkownik prawdopodobnie by nie zrobił."
Firma została założona przez Roberto Escobara w 1984 roku jako holding zajmujący się „aktywami i kosztownościami” dla braci Escobar, zgodnie z ich stroną internetową. Było ich wtedy sporo. Według doniesień, Pablo Escobar był odpowiedzialny za przemyt 80% światowej kokainy pod koniec lat 70. i na początku lat 80. XX wieku. Według Forbesa Pablo Escobar był na liście miliarderów na całym świecie od 1987 do 1993 roku. Escobar został zastrzelony w swoim rodzinnym mieście Medellín 2 grudnia podczas ucieczki przed władzami kolumbijskimi.
Od więzienia do biznesu ze smartfonami
Roberto Escobar następnie poddał się policji w 1992 roku, kiedy kartel z Medellín został stłumiony. Następnie spędził dziesięć lat w więzieniu za różne przestępstwa narkotykowe. Jednak po zwolnieniu udał się w podróż służbową do jednego z domów swojego brata i pewnego razu twierdził, że dokonał przełomu w znalezieniu leku na AIDS.
Roberto jest na wpół niewidomy i na wpół głuchy z powodu bomby listowej, która eksplodowała na jego oczach w 1993 roku w więzieniu. Marzy o tym, by ze swoim składanym urządzeniem pójść w ślady Samsunga i zostać producentem smartfonów. "Chcemy pokonać konkurencję", Gustafsson powiedział CNN. "Bardzo szybko dowiedzieliśmy się, że gdybyśmy mogli zrobić dobry telefon, który działałby w rozsądnej cenie, moglibyśmy sprzedać mnóstwo urządzeń. I tak właśnie się teraz dzieje."
Możesz dowiedzieć się o tym więcej tutaj czytać.